Michał Surma, sekretarz gminy Żerków jest w posiadaniu kawałka drogi. Teraz gmina chce go odkupić. W kraju są „schetynówki”, powiat jarociński ma „szczerbaniówkę”. Żerków nie chciał być gorszy.
Kiedy osiem lat temu Michał Surma, sekretarz gminy Żerków, kupował działkę pod budowę domu na osiedlu w Żerkowie, wiedział, że, jeśli gminą będzie chciała pobudować drogę przed jego posesją, będzie musiał część tej działki z powrotem gminie odsprzedać.
I teraz właśnie nadszedł ten czas. Gmina przymierza się do zrobienia drogi na osiedlu. Dlatego radni na ostatnim posiedzeniu omawiali uchwałę w sprawie nabycia dwóch kawałków działek - sekretarza i jego sąsiadów.
Komentując całą sytuację ktoś z sali rzucił: - Będzie „surmaniówka”. Co zostało przyjęte gromkim śmiechem.
(ann)