Opozycja szuka kandydatów do kontrolowania burmistrza
Rajmund Banaszyński, Robert Kaźmierczak i Zdzisława Pilarczyk (na zdjęciu) - prawdopodobnie ta trójka radnych zastąpi klubowych kolegów, którzy zrezygnowali z zasiadania w komisji rewizyjnej . - Nic nie jest jeszcze przesądzone, będziemy o tym rozmawiać dzisiaj na spotkaniu klubu - mówił po południu Banaszyński.
Tydzień temu swoją rezygnację z pracy w komisji złożyli Danuta Maćkowiak, Krzysztof Roszak i Mariusz Cypryan. Radni, którzy na co dzień są pracownikami miejskich spółek, dość niechętnie komentują swoją decyzję. - To już było wiadomo od trzech miesięcy - mówi Krzysztof Roszak. - W podkomisjach pracy jest mnóstwo, to kolidowało wielokrotnie z naszymi obowiązkami służbowymi. Niech teraz ktoś inny spróbuje, jak to jest.
Czy decyzja rajców ma drugie dno? - Przed nami absolutorium, ostatnie dla Martuzalskiego - przypomina jeden z rozmówców Gazety. - Rok temu na komisji nikt nie był przeciwny (Ireneusz Lamprecht się wstrzymał - przyp. red), a potem rada nie udzieliła burmistrzowi absolutorium. Czy scenariusz może się powtórzyć? - To absolutorium nie ma żadnego znaczenia - mówi Banaszyński. Poza nim, Kaźmierczakiem i Zdzisławą Pilarczyk wśród potencjalnych kandydatów do zasiadania w organie nadzorczym wymienia się też Marka Tobolskiego. Ten ostatni musiałby jednak zrezygnować z funkcji wiceprzewodniczącego rady. Pojawił się też pomysł, by opozycja w ogóle nie zgłaszała nowych kandydatów do komisji kontrolnej. ZJ ma e tej chwili dwóch radnych.
Komisja rewizyjna ma 10 osób. Połowa to radni opozycji.
(nba)