- Zostaliśmy nagle agresywnie zaatakowani przez wierzycieli. Z dnia na dzień zerwano umowy ze spółką, weszli komornicy, zajęli rachunki i majątek - mówi Marek Krzystyniak, który w kwietniu 2016 roku został prezesem zarządu spółki BM Kobylin, z wykształcenia prawnik, radca prawny. - To się bardzo nawarstwiło. Diagnozując zachowanie wierzycieli zauważyliśmy, że niektórzy kontrahenci handlowi głęboko uzależnili się od firmy, a ją od siebie. Na przykład Farm2Farm, jeden z najbardziej agresywnych wierzycieli, oparł większość swojego biznesu na kontraktach z BM Kobylin. Przyzwolił też, aby klient był mu winien ok. 32 milionów zł!
Przeczytaj wywiad z udziałowcem spółki Mariuszem Kłosem i obecnym prezesem BM Kobylin Markiem Krzystyniakiem na www.wiescirolnicze.pl.