Burmistrz Adam Pawlicki udał się w podróż zagraniczną. Ma ona charakter służbowy. Burmistrzowi towarzyszy kilkuosobowa delegacja oraz tłumacz.
Przedstawiciele gminy udali się do Libercourt - francuskiego partnera Jarocina. Powodem były obchody 40-lecie współpracy. Jarocińskie obchody jubileuszy odbyły się na początku lipca.
Z tej okazji odbyła się ceremonia partnerstwa, w trakcie której odsłonięta została tablica pamiątkowa z okazji jubileuszu. Dla przypieczętowania współpracy burmistrz Jarocina przekazał na ręce mera Libercourt obraz przygotowany specjalnie na tę okazję przez artystę z Mieszkowa - Włodzimierza Bludnika. Dzieło przedstawia symbol Francji, czyli… koguta.
- Niech ten wyjątkowy obraz nie tylko pieczętuje 40 lat współpracy Jarocina i Libercourt, ale także śmiało wyznaczy jej nowe tory. Zależy nam na odnowieniu kontaktów między szkołami podstawowymi, ale także o nawiązaniu współpracy między szkołą muzyczną w Jarocinie i ogniskiem muzycznym a szkołą muzyczną w Libercourt. Myślimy też o polsko-francuskiej wymianie urzędników - zapowiedział burmistrz Pawlicki.
Jarocińska delegacja odwiedziła także miejscowość Wittes - szczególne miejsce dla jarociniaków. To właśnie tam znajduje się obelisk upamiętniający pięciu Polaków poległych w walkach o to miasteczko, w tym kpr. Franciszka Matuszaka, który pochodził w Wilkowyi.
Włodarzowi gminy w podróży towarzyszą: jego zastępca Robert Kaźmierczak, wiceprzewodniczący rady miejskiej Paweł Adamkiewicz oraz radni: Jan Krakowiak i Zdzisław Wojciechowski. Członkiem delegacji jest także dyrektor szkoły w Wilkowyi i zarazem tłumacz - Maciej Konieczny.