Były prezes kontra Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie.
Były prezes PWiK-u Jerzy Wolski uznał, że został zwolniony ze spółki bezprawnie. Pełnił on, bowiem nie tylko funkcję prezesa, ale i dyrektora generalnego. Zwolnienie z tego ostatniego stanowiska wymagało zgody Rady Powiatu w Jarocinie, w której Wolski zasiada. Ale obecny prezes PWiK Marek Karolczak nie chciał czekać na decyzję rady. Jak podkreślił, wziął „całą odpowiedzialność na siebie” i zwolnił Wolskiego.
Były prezes twierdził publicznie, że domaga się tylko powrotu do spółki. Złożył pozew w kaliskim sądzie pracy. Sprawę zakończyła jedna rozprawa. Przedstawiciel spółki zaproponował ugodę. - Panu Wolskiemu zostanie wypłacone odszkodowanie w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia - mówi Marek Karolczak. W sumie na konto byłego szefa wodociągów trafi ponad 33 tys. zł.
Jerzy Wolski do spółki nie wróci.- Zarząd nie widział mojego powrotu w kontekście współuczestniczenia w zarządzaniu spółką - tłumaczy radny powiatowy. - To jest kwestia, która zdecydowała, że takie rozwiązanie będzie najlepsze dla wszystkich, również dla spółki.
O sprawie również w „Gazecie Jarocińskiej”.
(nba)
Fot. Bartek Nawrocki
Chciał wrócić do pracy. Weźmie 30 tysięcy
Opublikowano:
Autor:
bnawrocki
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.