Ponad dwa miesiące były zamknięte szkoły, przedszkola oraz żłobki.
Na początku maja rząd zezwolił pod określonym rygorem sanitarnym na otwarcie placówek dla najmłodszych.
Jak ta sytuacja wygląda w gminie Jarczewo?
Niewielu rodziców zdecydowało się powierzyć dzieci pod opiekę przedszkoli i żłobka. Najpierw ruszył oddział przedszkola w Panience. Na razie uczęszcza tam pięcioro dzieci, a docelowo ma być siedmioro. Przed pandemią z opieki korzystało 25 dzieci. Setka maluchów chodziła do jaraczewskiego przedszkola.
Od poniedziałku z zajęć korzysta tylko sześcioro. Nie ma chętnych na opiekę w Niepublicznym Przedszkolu w Noskowie oraz oddziale w Górze. Do przedszkola w Rusku było chętne tylko jedno dziecko, ale ostatecznie mama zrezygnowała.
Od 1 czerwca jest zapisana dwójka dzieci do przedszkola w Wojciechowie. Z kolei do żłobka będzie chodziło czworo dzieci. Od 25 maja na zajęcia opiekuńcze do szkół mogą wrócić uczniowie klas I-III.
Ostatecznie miały o tym zdecydować samorządy. Na wznowienie działalności opiekuńczo-wychowawczej zdecydowała się Szkoła Podstawowa w Górze - w klasie III - 4 uczniów.