- Nie chcę być w takiej sytuacji, że co drugą sesję będę się prosił, że zabraknie znowu 12 tysięcy albo 15 tysięcy - stwierdził Maciej Kuderczak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Nowym Mieście. - Zdecydujmy może od razu, czy te imprezy któreś odpuszczamy sobie. (...) Jeśli mamy robić, zabezpieczmy te pieniądze z góry - dodał. Innego wyjścia nie ma - trzeba usiąść i ustalić kalendarz imprez - przyznali na sesji nowomiejscy radni.
Za co skarbniczka gminy skrytykowała radnych i jaki wniosek złożyła? Kto przyparł do muru i sprowadził na ziemię sołtyskę Nowego Miasta?
Czytaj w kolejnym numerze „Gazety Jarocińskiej”.
(akf)