GKS Jaraczewo z awansem do ćwierćfinału

Opublikowano:
Autor:

GKS Jaraczewo z awansem do ćwierćfinału - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

GKS Jaraczewo pokonał w meczu 1/8 finału okręgowego Pucharu Polski Zefkę Kobyla Góra 3:0 i tym samym wywalczył awans do ćwierćfinału.

 

 

W środę warunki do gry nie były najlepsze. Padający deszcz sprawił, że zawodnicy miewali problemy z utrzymaniem się na nogach. Lepiej w takich warunkach odnaleźli się gospodarze, którzy mieli również ułatwione zadanie, ponieważ Zefka Kobyla Góra rozpoczęła mecz w… dziesiątkę. Oprócz tego na ławce usiedli trener, kierownik oraz kontuzjowany zawodnik. Od pierwszych minut przewagę mieli gospodarze, ale strzały Jakuba Gabryszaka czy Kamila Stefaniaka bronił bramkarz gości lub były niecelne. Z udziałem grającego trenera GKS-u mieliśmy również dużą kontrowersję. W 18. minucie ze Stefaniakiem poza polem karnym zderzył się bramkarz Zefki, ale nie wywołało to żadnej reakcji sędziego. Gospodarze zareagowali najlepiej jak mogli. Minutę później strzał Gabryszaka ponownie obronił golkiper gości, ale już chwilę później przy próbie Dariusza Małeckiego nie miał szans.

 

 

GKS mógł szybko podwyższyć, ale po błędzie obrony sytuacji sam na sam nie wykorzystał Przemysław Rzepka, a strzał Małeckiego obronił bramkarz. Goście co jakiś czas próbowali kontrować i byli blisko wyrównania. W 29. minucie po jednej z akcji Zefki piłka wylądowała na słupku. Lepsze sytuacje stwarzał GKS, ale brakowało skuteczności. Strzały Patryka Rzepki i ponownie Małeckiego obronił bramkarz, ale w 41. minucie ten pierwszy podwyższył prowadzenie GKS-u, wykorzystując płaskie dośrodkowanie z lewego skrzydła. Goście ledwie wznowili grę, a w sytuacji sam na sam znalazł się Stefaniak, ale uderzył obok bramki. Jeszcze przed przerwą goście groźnie uderzyli z rzutu wolnego, wykorzystując śliską nawierzchnię. Marcin Wojciechowski odbił piłkę przed siebie, ale takiej szansy nie wykorzystał inny gracz Zefki.

 

 

Po przerwie, w 52. minucie kolejną szansę na strzelenie bramki miał Stefaniak, ale znów lepszy był golkiper Zefki. W 60. minucie dośrodkowania z lewej strony nie wykorzystał Patryk Rzepka, ale chwilę później był on faulowany w polu karnym, a jedenastkę na gola zamienił Dariusz Małecki. W 68. minucie technicznym strzałem zaskoczyć bramkarza próbował Przemysław Rzepka, ale piłka poleciała obok bramki. Później lepszy okres gry mieli goście, którzy wyprowadzili dwie groźne kontry, ale dobrze spisał się w bramce Wojciechowski. GKS miał jeszcze szanse podwyższyć prowadzenie. Najpierw po nieporozumieniu stopera i bramkarza gości, jeden z zawodników Zefki wybił piłkę niemal z linii bramkowej, a w końcówce spotkania po indywidualnej akcji Przemysław Rzepka uderzył obok bramki.

 

 

W kolejnej rundzie, 1/4 finału rywalem GKS-u Jaraczewo będzie GKS Rychtal, który pokonał LKS Czarnylas 6:3. Ćwierćfinał zaplanowano na środę, 9 października w Jaraczewie.

GKS Jaraczewo: Marcin Wojciechowski (80’ Jacek Andrzejewski) – Marcin Urbaniak (68’ Miłosz Gruchot), Karol Tomczak, Tomasz Ratajczak, Dariusz Bolek (61’ Marcin Gromada) – Sebastian Wach, Dariusz Małecki – Jakub Gabryszak (65’ Kacper Wieliński), Patryk Rzepka (74’ Arkadiusz Walczak), Przemysław Rzepka – Kamil Stefaniak (61’ Michał Szrajber)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE