Setki skrzynek pełnych owoców przywieziono pod drzwi mieszkańców gminy Jaraczewo.
Transport zorganizował radny Sławomir Gruchała. - Jabłka pochodziły z Caritasu w ramach „Akcji Embargo”. Na całą gminę dostaliśmy trzy tiry, a poszczególni sołtysi bardzo się zaangażowali w pomoc. Można było także liczyć na część radnych, którzy pomagali w dystrybucji owoców. Najpierw jabłka trafiły na teren mojego okręgu i tam się sprawdziła forma dostarczania owoców do domów, dlatego zaproponowałem pozostałym sołtysom, żeby skorzystali z tego doświadczenia - tłumaczy rajca ze Strzyżewka.
Jak mieszkańcy i sołtysi oceniają tę akcję? Sprawdźcie w "Gazecie".