JAROCIN szykuje się do WALKI ze SMOGIEM

Opublikowano:
Autor:

 JAROCIN szykuje się do WALKI ze SMOGIEM - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Jarociniacy skarżą się, że w ich sąsiedztwie palone są śmieci, są notorycznie zatruwani i nikt, także żadne służby, nie reagują.

 

Jakie działania prowadził do tej pory i prowadzi obecnie Urząd Miejski w Jarocinie, by uświadamiać mieszkańców w zakresie dbania o czyste powietrze, m.in. niespalania śmieci w piecach?

 

 

- Prowadziliśmy i prowadzimy program dofinansowania wymiany pieców, który już od kilku lat funkcjonuje w gminie. Z roku na rok są zwiększane środki w ramach tego programu. Po drugie prowadzimy działania edukacyjne, informacyjne - i w mediach, i wśród naszych najmłodszych, w przedszkolach i szkołach - mówi Bartosz Walczak, wiceburmistrz Jarocina w rozmowie z "Gazetą".

 

 

 

Wszystko to, jak się okazuje, ciągle nie wystarcza. Nadal w sezonie grzewczym jakość powietrza jest często w Jarocinie zła lub bardzo zła.

 

Jakie działania są planowane? Kiedy zostaną wprowadzone? Jakie będą nakładane kary? Jakie uprawnienia uzyskają urzędnicy?

 

Będziemy kontrolować, czym jest palone na każdej posesji

Rozmowa z BARTOSZEM WALCZAKIEM, wiceburmistrzem Jarocina

Jarociniacy skarżą się, że w ich sąsiedztwie palone są śmieci, są notorycznie zatruwani i nikt, także żadne służby, nie reagują. Jakie działania prowadził do tej pory i prowadzi obecnie Urząd Miejski w Jarocinie, by uświadamiać mieszkańców w zakresie dbania o czyste powietrze, m.in. niespalania śmieci w piecach?

Prowadziliśmy i prowadzimy program dofinansowania wymiany pieców, który już od kilku lat funkcjonuje w gminie. Z roku na rok są zwiększane środki w ramach tego programu. Po drugie prowadzimy działania edukacyjne, informacyjne - i w mediach, i wśród naszych najmłodszych, w przedszkolach i szkołach.

Wszystko to, jak się okazuje, ciągle nie wystarcza. Nadal w sezonie grzewczym jakość powietrza jest często w Jarocinie zła lub bardzo zła. Jakie działania są planowane?

Dziś jesteśmy w przededniu rozpoczęcia prac nad gminnym programem walki ze smogiem, który będzie analizowany przez radę miejską i uchwalony na sesji po Nowym Roku. Przewidujemy, by znalazły się tam już narzędzia prewencyjne umożliwiające nakładanie kar finansowych na osoby, które spalają rzeczy niedozwolone, np. śmieci.

Wysokość tych kar zostanie dopiero ustalona?

Wszystko będzie miało odzwierciedlenie w naszych uchwałach, ale będzie też musiało zostać skorelowane z przepisami obowiązującymi w całym kraju.

Będziecie brać przykład z innych samorządów, które realizują już swoje pomysły?

Tak, rozmawiamy już bardzo szczegółowo z gminą Opoczno - naszą nową gminą partnerską. Oni pewne rozwiązania już wdrożyli i to niedawno, mają swoje doświadczenia zdobyte "na gorąco". Na ich modelu chcielibyśmy się wzorować. Z rad i doświadczeń tego miasta chcielibyśmy skorzystać.

Co takiego szczególnego jest w tych rozwiązaniach zastosowanych w Opocznie?

Przede wszystkim - inwentaryzacja źródeł emisji. Byśmy wiedzieli, w jakiej części gminy, na których ulicach jakie są kotły i gdzie jest największy problem, żebyśmy mogli działać punktowo. Tam, gdzie to jest najbardziej konieczne. Dziś nie mamy takiej inwentaryzacji i nie wiemy, gdzie i jakie jest natężenie pieców na węgiel, gdzie mamy najgorsze normy powietrza w gminie.

Czy bezpośrednio do pana czy raczej do urzędników podległych trafiają zgłoszenia mieszkańców skarżących się na to, że ich sąsiedzi palą byle czym, utrudniając codzienne funkcjonowanie - nie da się przez to np. otworzyć okien?

Nie ma wiele takich telefonów, informacji, żeby sąsiad czy ktoś dzwonił. Myślę, że to bierze się przede wszystkim stąd, że jest jeszcze mała świadomość społeczna. Natomiast ludzie muszą też mieć wiedzę, że będą realne narzędzia - jeśli zadzwonią, będzie można coś wyegzekwować. To też będzie element naszych działań, które będą podejmowane. By dać mieszkańcom możliwość, że nie tylko zgłoszą, ale że urząd będzie miał realne możliwości zmiany tej sytuacji np. poprzez nałożenie mandatu karnego.

Kiedy takie możliwości zostaną w Jarocinie wprowadzone w życie? Kiedy - dzięki temu - mieszkańcy będą mogli oddychać czystszym powietrzem?

Plan mamy taki, aby po Nowym Roku rada pracowała nad wspomnianym wyżej programem. Zapisy i rozwiązania, które tam się znajdą, będą wdrażane w życie. Zależałoby nam, żeby od września 2020 roku te narzędzia już funkcjonowały. By w kolejnym sezonie grzewczym mogły być wykorzystane.

Kiedy pan idzie na spacer, biegnie - bo lubi pan też biegać - zauważa pan smugi gryzącego dymu? Ta świadomość nadal jest niska, ludzie nie dbają o to, czym sami oddychają. Nie pamiętają o tym, że nie robią krzywdy sąsiadowi, tylko przede wszystkim - sobie i swoim bliskim... Palą, co się da - ubrania, obuwie, butelki plastikowe, płyty meblowe, gumę, styropian...

Stąd też nasza akcja billboardowa - "Nie pal śmieci, nie truj siebie, nie truj dzieci". Ludzie nie zdają sobie często sprawy z tego, co robią. Natomiast jasne, że zauważam, każdy to zauważa, zwłaszcza jeśli mamy taką pogodę jak chociażby dziś - jest mgła, pada deszcz, jest duża wilgotność, chmury są nisko. Według mnie jednak problem nie polega tylko na tym, że są spalane śmieci. Uważam, że to nie jest aż tak częsty przypadek. Według mnie jest problem z jakością paliwa. Z jakością węgla i miału, które są w sprzedaży.

Czy to wynika tylko z tego, że ludzie nie mają pieniędzy lub myślą, iż kupili dobry jakościowo węgiel, natomiast tak wcale nie jest? Nie wszyscy sprzedawcy opału są uczciwi...

Rząd powinien walczyć ze smogiem już na etapie placu, na którym mieszkańcy, Polacy, kupują opał, węgiel. To jest podstawa. Opał jest fatalnej jakości. Często sprowadzany ze Wschodu, z Ukrainy, z Rosji. Tak naprawdę to jest odpad którejś kategorii i stąd też problem z zadymieniem. Spalanie śmieci, według wstępnych rozeznań, też się zdarza, ale to jest o wiele niższy odsetek. Głównym problem to fatalna jakość paliwa, które jest spalane.

Jeździ pan po Polsce, choćby służbowo. Jak Jarocin prezentuje się na tle innych miast, jeśli chodzi o czystość powietrza?

Na pewno nie jest u nas najgorzej, ale nie jest też świetnie. Tak jakbyśmy chcieli. Wymaga to pracy, zmiany. Natomiast musi być chęć na szczeblu Państwa, żeby zrobić z tym porządek. Na ten moment takich skutecznych narzędzi nie ma.

Dużo się o tym mówi, każdy wie o tym problemie, a tak naprawdę nie ma konkretnych narzędzi, które samorządy mogą wykorzystać do efektywnej walki z problemem. Do - efektywnej. Bo do ruchów często pozorowanych, bardziej propagandowych można.

Co może zrobić jarocinianin, by przyłożyć się do czystego powietrza w swoim mieście?

Przede wszystkim, żeby broń Boże nie spalał śmieci, plastików, drewna pomalowanego farbą lub jakimś lakierem. To, co może zrobić, to także czyścić komin, przewody kominowe, by nie było w nich za dużo sadzy. I jeśli może - sprawdzać jakość węgla, który kupuje w punkcie sprzedaży opału.

Co mieszkaniec może zrobić, jeśli widzi, że ktoś zanieczyszcza powietrze, pali byle czym. Czy może to zgłosić, komu, czy jest sens, dopóki nie ma ustalonych kar, uregulowań w tym zakresie?

Oczywiście, że jest sens i należy takie rzeczy zgłaszać. Chociażby do referatu ochrony środowiska w Urzędzie Miejskim w Jarocinie, gdzie tego typu zgłoszenia są przez nas analizowane i weryfikowane. Natomiast będziemy pracować nad tym dalej, abyśmy mieli lepsze narzędzia do bezpośredniego oddziaływania na mieszkańców, którzy palą śmieci.

Takie zgłoszenia przyczynią się również do powstania mapy trucicieli jarocińskich?

Tak. To jakby jedna strona medalu. W przypadkach uzasadnionych, jeżeli będzie zachodziło podejrzenie o to, że spalane są śmieci niedopuszczone, czyli możliwość popełnienia wykroczenia, będą interwencje na posesjach. (...)

Będziemy też inwentaryzować, sprawdzać, czym jest palone na każdej posesji. I jaki piec jest użytkowany. Jaka jest jego moc, jaka wielkość kotła, jakie są poziomy emisji. Będziemy chodzić i kontrolować. Będzie to związane z pracami nad Gminnym Programem Walki ze Smogiem.

            Czy sytuację związaną z walką z trucicielami pogorszyła likwidacja Straży Miejskiej? Strażnicy mieli jednak odpowiednie uprawnienia, by reagować w takich sytuacjach?

            W mojej opinii nie, ponieważ problem smogu występuje zarówno w Gminach, które mają oraz nie mają Straży Miejskiej. Problem nie leży wyłącznie w tym kto może nałożyć mandat, ale tym jak nałożyć go skutecznie. Właśnie nad tym chcemy się skupić.

            Czy urząd wykorzysta w walce ze smogiem nowoczesne technologie, np. drony?

            O konkretnych rozwiązaniach będzie mowa w trakcie prac na programem walki ze smogiem. Nie wykluczamy możliwości użycia dronów z czujnikami.

           Rozmawiała ANNA KOPRAS-FIJOŁEK

 

 

Ktoś nas truje? Pali byle czym? Gdzie to zgłosić?

            W referacie ochrony środowiska w Urzędzie Miejskim w Jarocinie, w godz. od 8.00 do 16.00, nr tel. (62) 749-95-57.

 

 

 

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE