Jarota do przerwy prowadziła, ale później...

Opublikowano:
Autor:

Jarota do przerwy prowadziła, ale później... - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Co złego może się stać drużynie, która po 14 minutach prowadzi 2:0? Jeśli jest nią Jarota - wszystko.

 

 

Tak też było w sobotnim spotkaniu z Energetykiem Gryfino. Mecz rozpoczął się w wymarzony sposób dla zawodników JKS-u, którzy już w 5. minucie objęli prowadzenie po golu Piotra Skokowskiego. Boczny obrońca wykorzystał rzut karny po tym, jak jeden z defensorów gości odbił piłkę ręką w polu karnym. Dziesięć minut później było już 2:0 dla Jaroty po świetnym strzale z dystansu Krzysztofa Matuszaka.

Wydawało się, że Jarota kontroluje przebieg spotkania, a zwycięstwo jest tylko kwestią czasu. Nic bardziej mylnego. Po zmianie stron gospodarze grali nie do poznania. Akcje się nie kleiły, piłkarze popełniali indywidualne błędy, a Energetyk dość swobodnie rozgrywał piłkę na połowie JKS-u.

Niemrawa gra naszej drużyny doprowadziła do straty pierwszego gola. Goście poczuli wiatr w żagle i dążyli do strzelenia drugiej bramki. To również im się udało. Piłka w kuriozalny sposób wyślizgnęła się z rękawic Mateusza Filipowiaka i było 2:2. Jarota była w szoku, a Energetyk w szczytowej tego dnia formie. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry nadszedł kolejny atak. Obrońcy z Jarocina byli bez szans. 3:2 dla Gryfina.

Kibice zaczęli opuszczać stadion przed końcem meczu, a piłkarze Jaroty nie potrafili zrozumieć, jak mogli wypuścić zwycięstwo z rąk.

Jarota Jarocin - Energetyk Gryfino 2:3 (2:0) 
1:0 - Piotr Skokowski (5.)
2:0 - Krzysztof Matuszak (14.)
2:1 - Łukasz Piskorowski (72.)
2:2 - Konrad Prawucki (88.)
2:3 - Szymon Wierzchowski (90.)
 
Jarota: Mateusz Filipowiak - Jędrzej Ludwiczak, Dawid Piróg, Piotr Garbarek, Piotr Skokowski - Jakub Czapliński, Krzysztof Matuszak, Jakub Nowak, Mateusz Dunaj (80. Dominik Pawłowski) - Dominik Chromiński, Miłosz Kowalski (57. Sebastian Maślanka)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE