Jechał na ratunek. Miał wypadek. Teraz on potrzebuje pomocy

Opublikowano:
Autor:

Jechał na ratunek. Miał wypadek. Teraz on potrzebuje pomocy  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Ratownicy medyczni z Jarocina nie pozostali obojętni na los swojego kolegi z Ostrowa Wielkopolskiego, który po wypadku w pracy znalazł się w trudnej sytuacji.

 

 

Na początku grudnia w Ostrowie Wielkopolskim zderzyła się karetka pogotowia ratunkowego z oplem mokka. Kierowca opla był zakleszczony w aucie. Po uwolnieniu przez strażaków, Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym został przewieziony do szpitala. Pomimo wysiłku wielu osób, nie udało go się uratować [ZOBACZ TUTAJ]

Obrażeń w wypadku doznał także ratownik karetki. Nie dość, że nie może pracować, to jeszcze czeka go rehabilitacja. Jego koledzy z ościennych powiatów już się zjednoczyli. Organizują zbiórkę.

 

„Koleżanki i koledzy ruszamy z akcją "Zbiórka dla Anioła ". Nasz kolega, członek naszego związku zawodowego znalazł się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Na początku grudnia brał udział w wypadku karetki, która jechała ratować ludzkie życie. Jacek jest aktualnie po zabiegu stawu barkowego, czeka go rehabilitacja. Powrót do pracy jest dość odległy, a firma, w której był ubezpieczony, robi trudności w wypłacie odszkodowania. Dlatego właśnie powstała inicjatywa aby wspomóc naszego kolegę.

W tym celu w każdym Kole naszego związku, czyli w Ostrowie Wielkopolskim, Pleszewie, Krotoszynie, Jarocinie i Kaliszu, u przewodniczących dostępne będą puszki do których będzie można składać dobrowolne datki. Pokażmy kolejny raz, że potrafimy się wspierać jako środowisko ratowników medycznych, że nie pozostawimy nikogo bez pomocy. Akcja będzie trwała do końca lutego” - czytamy na portalu społecznościowym NSZZ Ratowników Medycznych Południowej Wielkopolski.

W akcję włączyli się również jarocińscy ratownicy medyczni.

 


 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.  

Redakcja

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE