Dzisiaj w Kościele katolickim obchodzone jest święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Jest to jedno z najstarszych świąt Maryjnych.
Początkowo znane było pod nazwą „Zaśnięcia Maryi”. Jest ono związane z istniejącym już od samego początku przekonaniem, że Matka Boża z duszą i ciałem została wzięta do nieba. Dogmat o Wniebowzięciu NMP ogłosił w 1950 roku papież Pius XII. W polskiej tradycji ludowej uroczystość nazywana świętem Matki Bożej Zielnej.
Ten dzień wiąże się przede wszystkim z historią wniebowzięcia. Jest wiele apokryfów, czyli pobożnych opowieści, które w prosty sposób tłumaczą prawdy wiary. W jednym z tych apokryfów jest piękna opowieść, według której po otwarciu trumny nie było w niej ciała Maryi, a jedynie kwiaty i zioła. Nazwa Matki Bożej Zielnej ma też związek z porami roku. Połowa sierpnia to czas zbiorów i pierwszych dożynek. Dlatego w tym dniu święci się kwiaty, zboża, zioła i warzywa.
Po zakończeniu święta bukietów nie wyrzucano - trzymano je przez cały rok, wierząc, że ochronią dom od nieszczęścia, choroby czy pioruna. Ufano, że wyciągnięte z nich zioła są szczególnie skuteczne w leczeniu ludzi i zwierząt. Obyczaj święcenia ziół znany jest także w innych krajach Europy m.in. w Czechach, Niemczech, Austrii i Estonii.
15 sierpnia jest rocznicą Cudu nad Wisłą, czyli zwycięstwa Wojska Polskiego nad Armią Czerwoną w 1920 r. i ocalenia Europy od zalewu bolszewizmu. Czciciele Maryi w Polsce przypisują je szczególnemu wstawiennictwu Matki Bożej. W tym roku przypada 100. rocznica tych wydarzeń. Od 1992 r. Wojsko Polskie 15 sierpnia obchodzi swoje święto.
To dzień wolny od pracy, a jednocześnie jedno ze świąt nakazanych, czyli dni, w których katolicy są zobowiązani do uczestnictwa we mszy św. i powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Na Ziemi Jarocińskiej wezwanie Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny noszą trzy kościoły parafialne: w Górze, Dębnie i Witaszycach.
