Nowy sposób na jarocińską kulturę?
Biletowane imprezy w Jarocińskim Ośrodku Kultury regularnie są odwoływane. Ostatnio - koncert przebojów muzyki filmowej i musicalowej oraz spektakl „Andropauza”. - Gratuluję stowarzyszeniu Jarocin XXI sprzedaży biletów na Lipnicką i Portera. Mam nadzieję, że to jest ostatni nasz koncert odwołany (chodzi o koncert muzyki filmowej - przyp. red.) - mówi dyrektorka JOK-u Barbara Kutera. Złośliwi twierdzą jednak, że znalazła sposób na uzdrowienie kultury w mieście.
W internecie pojawiło się jakiś czas temu ogłoszenie, że ośrodek szuka bioenergoterapeuty. Jak tłumaczy szefowa instytucji kultury, jest spore zainteresowanie takimi usługami. - Czy pan widzi jakiś problem, w czym ewentualnie ośrodek kultury może służyć mieszkańcom? Jeżeli możemy w jakikolwiek pomóc - nie widzę w tym żadnego problemu - odpowiada Kutera i dodaje: - Dziwię się, że pan się śmieje z tego powodu. Oby się pan kiedyś nie musiał do niego zgłosić.
Co na temat poszukiwań JOK-u sądzi wiceburmistrzyni Jarocina? - JOK nie poszukuje bioenergoterapeuty, tylko JOK poszukuje do współpracy w zakresie wynajmu pomieszczeń bioenergoterapeuty - prostuje Hanna Szałkowska, odpowiedzialna za kulturę. - Jarociński Ośrodek Kultury może wynajmować swoje pomieszczenia i na wynajmie tych pomieszczeń może zarabiać, a więc absolutnie Jarociński Ośrodek Kultury nie robi niczego, co stałoby w sprzeczności z prawem - ocenia.
(kg, nba)
Na zdjęciu zrzut fragmentu profilu JOK-u na Facebooku z dnia 4 lutego