Kontrowersje wokół przebudowy boisk rekreacyjnych przy Szkole Podstawowej w Kotlinie.
\r\n\r\n- Będzie to pierwszy, jedyny kort w Polsce z kostki betonowej - mówi Włodzimierz Szymkowiak, radny i nauczyciel wychowania fizycznego w jednej osobie, który wielokrotnie zabiegał o inwestycję. - To jest boisko przy szkole, gdzie będą z niego korzystały dzieci. Stawy skokowe w tym wieku bardzo cierpią na twardym podłożu. Niech się dziecko przewróci na betonie, co będzie? - denerwuje się radny. Uważa, że jeśli samorząd nie ma pieniędzy, to mógł tylko wyremontować stadion, a przebudowę boiska wykonać w późniejszym okresie.
\r\n\r\nRównież Czesław Moch, przewodniczący rady, dziwi się, dlaczego na boisku nie będzie tartanu. Uważa, że wójt powinien projekt skonsultować z nauczycielami WF-u. - To należało zrobić inaczej. Ja wstrzymałbym tę inwestycję i trochę byłoby wstydu. Ale uważam, że to trochę wstydu byłoby warte efektu końcowego - mówi przewodniczący Rady Gminy Kotlin.
\r\n\r\nZ kolei wójt nie rozumie oburzenia radnego Szymkowiaka i utrzymuje, że już wyjaśnił mu sprawę. - Nie widzę żadnego problemu. Początkowo, kiedy był już ogłoszony pierwszy przetarg na boisko wielofunkcyjne nie wchodziło w zakres inwestycji, ponieważ przewyższało nasze możliwości finansowe. Po poprawce błędu projektowego dodatkowo do inwestycji wprowadziłem boisko wielofunkcyjne, żeby już było coś. W następnym roku planuję zabezpieczenie środków, żeby ten tartan położyć - wyjaśnia Mirosław Paterczyk.
\r\n\r\nNa pytanie, jaki jest sens teraz kłaść kostkę betonową, a w przyszłym roku tartan, odpowiada wymijająco, że „ościenne gminy również mają boiska z kostki brukowej”.
\r\n\r\nBudowa boisk rekreacyjnych przy Szkole Podstawowej w Kotlinie ma kosztować 609.516,71 zł. Taką kwotę zaoferował wykonawca - firma Mordo-Sport z Puszczykowa.
\r\n\r\nWięcej w „Gazecie Jarocińskiej”.
\r\n\r\n(era)
\r\n\r\nFot. Elżbieta Rzepczyk