Ponad czterystu uczniów korzysta z jednego materaca - tak twierdzi kotliński radny Włodzimierz Szymkowiak. Edyta Orpel, dyrektorka Szkoły Podstawowej w Kotlinie uważa, że o takich sprawach nie należy mówić na forum publicznym, a wójt Mirosław Paterczyk zaznacza, że budżet nie jest "gumą od gaci, żeby można było ją naciągać".
Sprawę wyposażenia sportowego szkół poruszono na ostatnim wspólnym posiedzeniu komisji, kiedy omawiano przygotowanie do nowego roku szkolnego. Dyskusję wywołał radny Włodzimierz Szymkowiak. Chciał się dowiedzieć, czy po tym, jak rada gmina przeznaczyła dodatkowe pieniądze na naukę pływania, dzieci będą częściej wyjeżdżały na basen.
W opinii radnego, szkoła podstawowa i gimnazjum mają sprzęt sportowy sprzed 15 lat, a jeden materac przypada na ponad 400 uczniów. - Czy panie poczyniły jakiekolwiek zakupy na nowy rok szkolny? - pytał radny i nauczyciel wychowania fizycznego w jednej osobie.
Radny Szymkowiak do sprawy powrócił na sesji.
(era)
Fot. Archiwum