- Pociągnął mu z główki w nos i nos miał cały zakrwawiony - opisuje jeden z pracowników szkoły podstawowej rękoczyny, do których doszło na „orliku” w Kotlinie. Na plac budowy musiała wkroczyć policja.
- Jeden siedział zakrwawiony na schodach, a drugi stał przy samochodzie - mówi rozmówca „Gazety”, który na „orlika” dotarł już po starciu dwóch mężczyzn pracujących na budowie.
- Funkcjonariusze w czasie interwencji ustalili, że na terenie budowy doszło do ostrej wymiany zdań, a nawet szarpaniny i pobicia pomiędzy dwoma pracownikami - mówi st. asp. Maciej Bierła, kierownik Rewiru Dzielnicowych Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Według funkcjonariuszy żaden z uczestników bójki nie odniósł obrażeń ciała wymagających leczenia powyżej 7 dni. Krewcy pracownicy zostali pouczeni o możliwości ścigania pobicia w trybie prywatnoskargowym.
Więcej we wtorkowym wydaniu "Gazety Jarocińskiej".
(era)