Tylko trzech dotychczasowych kotlińskich radnych zdobyło mandat. Porażkę poniosła ekipa Czesława Mocha. Oprócz szefa rady przegranymi są weterani kotlińskiego samorządu: Stefan Taczała i Zdzisław Wodniczak.
Wyborcy ponownym zaufaniem obdarzyli Radosława Wałkiewicza z Wysogotówka, Krzysztofa Szyszkę z Kotlina (na zdjęciu) i Grzegorza Warmuza z Wilczy, który zdeklasował swoją kontrkandydatkę zdobywając 116 głosów, a jego rywalka Małgorzata Migalska tylko 17.
- Specjalnie nie angażowałem się w kampanię. Trochę przeszedłem po ludziach. Możemy chodzić mówić, ale i tak o ostatecznym wyniku decyduje wyborca. Postaram się nie zawieźć zaufania. Rada jest tak przetrzepana, że sam jestem w szoku, że tylu radnych zmieniło się - mówi Szyszka. Tak jak wcześniej informowaliśmy Mirosław Paterczyk wygrał wybory na wójta Kotlina. Za jego kandydaturą opowiedziało się 1.757 wyborców. Jego kontrkandydat Czesław Moch, dotychczasowy przewodniczący przegrał 326 głosami. Zaufało mu 1.431 mieszkańców.