Wybory samorządowe 2018. Wybory. Kandydaci w wyborach. Wybory w Jarocinie. Wybory w Jaraczewie. Wybory w Kotlinie. Wybory w Nowym Mieście nad Wartą. Wybory w Żerkowie
Kampania wyborcza nabiera rumieńców. Tydzień temu Sąd Okręgowy w Kaliszu wydał pierwszy wyrok w trybie wyborczym. Teraz kandydaci z Jarocina znowu spotkali się na sali sądowej.
Przedmiotem sprawy było oświadczenie Masłowskiego, w którym poinformował, że złożył doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez obecne władze powiatu, w tym wicestarostę Drzazgę.
W związku z tym zastępca włodarza powiatu pozwał byłego dyrektora do sądu. A że obaj panowie kandydują w zbliżających się wyborach samorządowych, sprawa odbyła się w trybie wyborczym.
Sąd nakazał Masłowskiemu zaprzestania rozpowszechniania informacji zawartych w oświadczeniu i umieszczenie sprostowania na portalu jarocinska.pl. Były dyrektor PCPR-u wypełnił postanowienie sądu.
Minęły niespełna dwa tygodnie i Mirosław Drzazga ponownie udał się do kaliskiego sądu. Tym razem pozwał - również w trybie wyborczym - kandydata na burmistrza Jarocina Adama Pawlickiego.
Sąd po raz drugi podzielił zarzuty wicestarosty. W postanowieniu nakazał Adamowi Pawlickiemu - podobnie, jak Masłowskiemu - zaprzestania rozpowszechniania informacji, jakoby powiat w ciągu ostatnich dwóch lat nie wykonał żadnych inwestycji na terenie gminy Jarocin. Kandydat na burmistrza powinien też sprostować te informacje.
Czy tak się stanie, nie wiadomo, bo Komitet Wyborczy Wyborców Ziemia Jarocińska Razem, którego kandydatem jest Adam Pawlicki, złożył odwołanie od postanowienia sądu. - Nie będziemy komentować całej sprawy dopóki sąd nie rozpatrzy naszego odwołania - mówi Bartosz Walczak, szef kampanii wyborczej KWW Ziemia Jarocińska Razem.
Na stronie internetowej powiatu jarocińskiego ukazał się następujący komentarz wicestarosty Mirosława Drzazgi.
- To co ostatnio wyczyniają członkowie Stowarzyszenia Ziemia Jarocińska przed wyborami, przechodzi ludzkie pojęcie. Postanowiłem dać odpór pomówieniom zarówno burmistrza Pawlickiego, jak i radnego Masłowskiego. Panowie ci zaatakowali mnie bezpodstawnie próbując oczernić mnie oraz cały zarząd powiatu jarocińskiego - twierdzi Drzazga.
