Martuzalski: Moi kontrkandydaci boją się przegranej [WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Martuzalski: Moi kontrkandydaci boją się przegranej [WIDEO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

- Zwróciłem bożnice zgodnie z prawem - mówi Stanisław Martuzalski i ostrzega tych, którzy rozpowszechniają w tej sprawie nieprawdziwe informacje.  

Na koniec dzisiejszej konferencji programowej Stanisław Martuzalski wydał oświadczenie. (zobacz wideo).

Nawiązał w nim do przekazania Wrocławskiej Gminie Wyznaniowej dawnej bożnicy znajdującej się przy ul. Śródmiejskiej w Jarocinie. Zgodnie z decyzją komisji majątkowej powiat oddał nieruchomość, kiedy kandydat na burmistrza był jeszcze starostą.

Po odzyskaniu majątku gmina żydowska postanowiła go sprzedać. Nieruchomość kupił krewny Martuzalskiego. Już kilkanaście miesięcy temu w mieście pojawiły się plotki na temat „meandrów odkupienia bożnicy”. Sprawą próbowano zainteresować lokalne media. Prym wiedli w tym wysoko postawieni działacze jednego ze stowarzyszeń działającego na terenie Ziemi Jarocińskiej. Informacje na ten temat pojawiały się również w komentarzach użytkowników portalu jarocinska.pl.

Wystąpienie kandydata, to zabieg wyprzedzający publikację, jaką wedle wiedzy Martuzalskiego, przygotowuje w temacie bożnicy jedno z lokalnych pism. - Wszelkie pomówienia w tej sprawie od czasu, kiedy zdecydowałem się wystartować w wyborach na burmistrza Jarocina mają za zadanie zdyskredytowanie mnie w oczach lokalnej społeczności - mówi Martuzalski. - Moi kontrkandydaci od początku tej kampanii posługują się oszczerstwami, bądź pod moim adresem, bądź partii rządzącej. Tak bardzo boją się przegranej, że zamiast zająć się sprawami programu dla miasta, zajmują się mną.

Zapowiedział, że wyciągnie konsekwencje wszystkie konsekwencje prawne wobec osób, które będą rozpowszechniały „w jakikolwiek fałszywe informacje szkalujące jego osobę” i dodał, że w tej sprawie nie ma sobie nic do zarzucenia.

(nba)

Fot. Bartek Nawrocki
Na konferencji poświęconej gospodarce Martuzalskiego wspierał Jan Grzesiek, radny sejmiku i prezes Banku Spółdzielczego w Jarocinie.

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE