Potężny huk, trzask i brzęk rozbitych szyb. Potem już tylko słychać syreny samochodów ratowniczych. Młodzi ludzie, alkohol, brawura i dochodzi do tragedii. Samochód wjeżdża pod pociąg. W bagażniku przewożony jest człowiek.
Na szczęście to tylko symulacja wypadku kolejowego, którą przeprowadzono w Jarocinie, w ramach akcji Bezpieczny przejazd - "Szlaban na ryzyko". Ćwiczenia obserwowały dzieci i młodzież z jarocińskich szkół -Ta akcja kierowana jest przede wszystkim do dzieci i młodzieży , by uzmysłowić sobie, jakie czyha na nas niebezpieczeństwo przy przekraczaniu przejazdów kolejowych. Zobaczyli, że gdy w stojący samochód na przejeździe wjeżdża pociąg, to ludzie w nim nie mają żadnych szans - mówi Emilia Jasińska, zastępca do spraw eksploatacyjnych zakładu linii kolejowych z Ostrowa Wlkp.