Okazuje się, że młodzież coraz mniej jest zainteresowana nauką zawodu. W tym roku Cechu Rzemiosł Różnych w Jarocinie podpisano o jedną trzecią mniej umów na praktyki niż w roku ubiegłym.
Umowy na praktyczną naukę zawodu z uczniami pierwszych klas Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Jarocinie podpisało 74 pracodawców. W sumie zawarto 117 takich umów. Jak informuje starszy Cechu Rzemiosł Różnych w Jarocinie, jest to o jedna trzecią mniej niż w roku ubiegłym. - W ubiegłym roku było około 170 uczniów - mówi Jacek Dutkiewicz. Cech analizuje przyczyny tej sytuacji. - Sprawdzamy, czy niż demograficzny jest tak duży, że tych uczniów nie ma, czy może zmiana nazewnictwa szkoły na branżową - zastanawia się szef rzemieślników.
Dostateczna liczba uczniów jest w zawodach motoryzacyjnych oraz fryzjerstwie. - Zabrakło kandydatów do zawodu ślusarz, monter instalacji wodno-kanalizacyjnej, czyli ten słynny polski hydraulik. Nie ma żadnego lakiernika samochodowego. Jak tak dalej będzie, to za jakieś dwadzieścia pięć lat nie będzie miał kto nam pomalować samochodu - zapowiada starszy cechu. - Tradycyjnie, jak co roku kiepski nabór jest w zawodzie murarz. Są to zaledwie jedna, dwie osoby - dodaje.
Jaki nabór jest w pozostałych zawodach w porównaniu do roku ubiegłego - czytaj w najnowszym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.