W ubiegłym tygodniu odbyło się jubileuszowe, XX posiedzenie Dziecięco-Młodzieżowej Rady Miejskiej w Jarocinie. Młodzi adepci samorządu chcą się spotykać częściej niż raz w roku.
Pomysł utworzenia „stałej” młodzieżowej rady przedstawił wiceburmistrz Robert Kaźmierczak. O szczegółach radni mieli zadecydować samodzielnie. - Pytanie brzmi, czy będziemy mieli jakiś realny wpływ na wydarzenia w mieście. Bo jeśli mamy się spotykać dla samego spotykania, to jest to bez sensu - stwierdziła Adrianna Dudziak. Odważna wypowiedź uczennicy Szkoły Podstawowej nr 2 w Jarocinie spotkała się z uznaniem wszystkich zebranych na sali.
Sesje dziecięco-młodzieżowej rady odbywają się zazwyczaj raz w roku, w okolicach Dnia Dziecka.
Nauczyciel podstawówki i gimnazjum w Golinie Tomasz Jankowski zadeklarował, że młodzi radni dostaną możliwość wyboru zespołu, który wystąpi podczas Dni Jarocina. - Tylko pamiętajmy, żeby to był polski zespół. Bo znając gusta ojca przynajmniej jednego z młodych radnych, mogłaby się tam pojawić np. Metallica - zażartował wiceburmistrz Kaźmierczak.