Zmieniła się kuchnia, która dostarcza jedzenie dla pacjentów jarocińskiego szpitala. Przez rok dla pacjentów szpitala posiłki przygotowywała restauracja „Diamentowy Młyn” z Jaraczewa. Zmiana nastąpiła na skutek wygaśnięcia umowy.
Kiedy dla lecznicy gotowało Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe „Martina Catering” z Poznania (przed firmą z Jaraczewa - przyp. red.). Pacjenci skarżyli się na złą jakość posiłków [więcej na ten temat zobacz TUTAJ]..
Wówczas rozpisany został przetarg i wyłoniony nowy dostawca - firma z Jaraczewa. Podstawowym atutem - oprócz jakości posiłków - była znacznie mniejsza odległość, którą „muszą one pokonać do Jarocina” [WIĘCEJ o tym pisaliśmy TUTAJ].
Po zakończeniu umowy ogłoszono kolejny przetarg,. Zgłosiły się do niego trzy podmioty - ponownie restauracja „Diamentowy Młyn” z Jaraczewa oraz spółka Jana Raczkiewicza i Katarzyny Szymkowiak z Jarocina i restauracja pałacu w Witaszycach.
Wybrany została ta ostatnia i teraz pałacowa kuchnia co najmniej przez rok - bo na tyle została podpisana umowa - będzie przygotowywała jedzenie do szpitala.
Kiedy posiłki przygotowywała restauracją „Diamentowy Młyn” z Jaraczewa dzienna stawka żywieniowa pacjenta w jarocińskim szpitalu wynosiła 15.20 zł. Z kolei dzienna stawka żywieniowa pacjenta za posiłki przygotowywane przez restaurację pałacu w Witaszycach wynosi 16,00 zł.