Z 60% bonifikatą sprzeda gmina Kotlin mieszkania nauczycielskie przy ul. Konopnickiej. Jeden pedagogów twierdzi, że zostali okłamani, bo wójt miał im obiecać 80% ulgę przy zakupie lokali. Samorząd zdecydował się zbyć dwa bloki przy ul. Konopnickiej w Kotlinie, w których znajduje się osiem mieszkań. Oba wybudowano 26 lat temu. - Nie ukrywam, że od momentu, kiedy te budynki powstały, to zostały pozostawione same sobie. Nie przeprowadzono w nich ani intensywnych, ani bieżących remontów - mówił na wspólnym posiedzeniu komisji rady Mirosław Paterczyk, wójt Kotlina. Włodarz gminy zaproponował, aby lokale sprzedać dotychczasowym użytkownikom z 60% ulgą.
Z wyliczeń wójta wynikało, że gdyby sprzedał je z bonifikatą 80%, to lokatorzy za mieszkania w zależności od metrażu płaciliby od 18 do 23,5 tys. zł. - Na wolnym rynku cena takiego lokalu byłaby wyższa pięciokrotnie. (...) Nie wiem, jakbyśmy zostali odebrani społecznie, gdyby bonifikata wyniosła 80 procent. Jeżeli uznacie, że to ma być 70 czy 80 procent, będzie to decyzja, która będzie skutkować dla nas wszystkich. Niezależnie, jaką decyzję podejmiemy, to i tak wspólnie dostaniemy bicze - stwierdził wójt.
Z kolei Dominika Kwiecińska spostrzegła, że radnym trudno jest się wypowiadać na temat ulgi, bo jednym z lokatorów jest szef rady, Tomasz Kosiński. - Z jednej strony boimy się, że w przypadku bonifikaty 80% będą komentarze ze strony społeczeństwa, że jest taka wysoka, bo dotyczyła pana przewodniczącego - apelowała radna z Twardowa. Bonifikatę 70% zaproponował Marian Niewiada.
Przewodniczący kotlińskiej rady nie włączył się do dyskusji na komisji. Opuścił salę obrad, kiedy na sesji głosowano uchwałę odnośnie udzielenia bonifikaty.
Za upustem 70% opowiedziało się dwóch radnych: Marian Niewiada i Krzysztof Szyszka. Przy 12 głosach za i 2 wstrzymujących uchwalono, że mieszkania będą sprzedane z 60% ulgą.
