Ponad 30 tys. zł miesięcznie płacą jarocińskie spółki członkom swoich rad nadzorczych. Rekordzista zarabia ponad 2 tys. zł miesięcznie.
Andrzej Biechowiak, były prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (był nim przed Jerzym Wolskim), ściągnięty do Jarocina w czasach burmistrza Adama Pawlickiego, zarabia w radach nadzorczych 2.100 zł miesięcznie. Jest nie tylko szefem organu kontrolnego Jarocińskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych, ale też członkiem rady w Zakładzie Usług Komunalnych.
Najwięcej na swoją radę wydaje Zakład Gospodarki Odpadami. Miesięcznie to ponad 7 tys. zł. To jedyna spółka, która nie należy w 100 proc. do gminy Jarocin, ale ma największą radę nadzorczą.
W magistracie jest lista osób, które po apelu burmistrza wyraziły chęć pracy w organach spółek. Próba oddania nadzoru nad firmami komunalnymi osobom z terenu miasta, które są poza wszelkimi układami polityczno-towarzyskimi, póki co się nie udała. Większość członków rad nadzorczych pochodzi też spoza Jarocina.
(nba)