Bez bramek zakończył się pojedynek Bałtyku Gdynia z Jarotą. Podopieczni Czesława Owczarka nie wykorzystali wielkiej szansy na wywalczenie kompletu punktów. Przez 40 minut grali z przewagą jednego zawodnika, ale ambitnie i ofiarnie grający gospodarze utrzymali remis do końca meczu.
Pierwsza połowa była wyrównana z lekkim wskazaniem na gospodarzy, którym w końcówce należał się rzut karny za zagranie ręką Bartosza Kieliby. Sędzia jednak nie dopatrzył się przewinienia gracza Jaroty.
Przełomowym momentem spotkania była czerwona kartka, którą w 51. minucie zobaczył Michał Benkowski, za faul na wychodzącym na czystą pozycję Krzysztofie Bartoszaku.
Jarociniacy uzyskali przewagę, stwarzali sytuacje, jednak albo pudłowali, albo na posterunku był bramkarz Bałtyku. Na bramkę gdynian strzelali Hubert Oczkowski, Krzysztof Gościniak, Krzysztof Bartoszak, Mateusz Śliwa i ponownie Gościniak.
Najlepszej sytuacji nie wykorzystał Karol Danielak, który przejął piłkę po błędzie obrońców i znalazł się w sytuacji sam na sam. Bramkarz Bałtyku wygrał jednak ten pojedynek. Bałtyk odgryzł się dwoma uderzeniami z dystansu bardzo dobrze obronionymi przez Dariusza Brzostowskiego.
Bałtyk Gdynia - Jarota Jarocin 0:0
Bałtyk: Marcin Matysiak, Michał Benkowski CZ, Maciej Kiciński, Paweł Król (42. Michał Drzymała), Wojciech Musuła (14. Michał Michałek Ż), Lilo, Bartłomiej Granosik, Wojciech Trochim, Jakub Kawa Ż, Jakub Kaszuba (54. Mateusz Kozerkiewicz), Remigiusz Malicki (57. Karol Szostek)
Jarota: Dariusz Brzostowski, Hubert Oczkowski Ż, Bartosz Kieliba, Piotr Garbarek, Mateusz Śliwa, Karol Danielak, Krzysztof Czabański Ż, Jonasz Jeżewski (46. Grzegorz Idzikowski Ż), Dariusz Juracki (68. Patryk Cierniewski), Krzysztof Bartoszak Ż, Maciej Stawiński Ż (59. Krzysztof Gościniak)
