Pracownikowi ochrony pomyliły się role. Zamiast strzec klientów przed złodziejami sam ukradł pieniądze.
Do zdarzenia doszło w jednym z centrów handlowych w Jarocvinie. 41-letnia kobieta w czasie zakupów zostawiła swoją torebkę na regale z obuwiem, którą do kasy przyniosła inna klientka sklepu. Właścicielka torebki stwierdziła, że z portfela zniknęło jej 270zł. Kobieta o kradzieży poinformowała policję.
Funkcjonariusz dochodzeniówki udał się do wskazanego centrum i z pracownikiem ochrony przeglądał monitoring.
- Policjant na nagraniu zauważył, że jakiś mężczyzna stoi przy regale z obuwiem i rozgląda się dookoła a następnie chowa coś do kieszeni swojego ubrania. Funkcjonariusz w mężczyźnie z monitoringu natychmiast rozpoznał stojącego obok niego ochroniarza.
31-letni pracownik ochrony nie krył zdziwienia gdy policjant poinformował go, że jest on zatrzymany - relacjonuje st. sierż. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Ochroniarz usłyszał zarzut kradzieży. Okradziona kobieta odzyskała pieniądze.
(era)