Do tej pory na leczenie Oskarka udało się zebrać 23.944,18 zł. Na portalu zrzutka.pl zbiórka zatrzymała się na poziomie 7.882 zł. Na rozpoczęcie leczenia potrzeba około 35 tys. zł. Z zeszłorocznego koncertu, który odbył się w Jarocińskim Ośrodku Kultury, udało się zebrać ponad 3 tysiące złotych.
Oskar Szewczyk z Sieradza już jako noworodek trafił do szpitala w ciężkim stanie. Był wygłodzony i zaniedbany. Walczył o życie na OIOM-ie. Przez zaniedbania swojej biologicznej matki nabawił się niewydolności nerek. Przeszedł szereg operacji. Obecnie ma 5 lat i kochającą rodzinę, która go adoptowała mimo jego choroby. Wymaga jednak ciągłej kontroli u nefrologa, urologa i kardiologa, a także pomocy w codziennym funkcjonowaniu.
W trakcie ostatniego pobytu w klinice stwierdzono u niego nadciśnienie tętnicze. Nerka działa już tylko w 26%. Postępy choroby wiążą się z kolejnymi prywatnymi wizytami u specjalistów, masażami i lekami, z których większość nie jest refundowana. Rodzina nie jest w stanie udźwignąć tego finansowo. Czekają na konsultacje medyczne we Włoszech oraz Londynie. Niestety w Polsce dalsze leczenie nie jest możliwe ze względu na bardzo zaostrzone przepisy medyczne. Rodzice nie potrafią obojętnie stać i patrzeć, jak ich dziecko traci szansę na normalne życie. - Każda złotówka przybliża nas do spełnienia największego marzenia naszej całej rodziny. Marzenia, aby Oskarek był zdrowy - apelują. Mimo swoich schorzeń jest aktywnym i bardzo kontaktowym dzieckiem.
Zbiórka prowadzona jest również za pośrednictwem portalu [KLIKNIJ TUTAJ]. Pieniądze można wpłacać również na konto: Pomoc dla Oskara Arkadiusz Szewczyk PL 33 1160 2202 0000 0003 3733 0126. Na facebooku działa grupa „Licytacje dla Oskara”.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.