Oskarżony: Nie wyprzedzałem. Świadek: Wyprzedzał na łuku drogi

Opublikowano:
Autor:

Oskarżony: Nie wyprzedzałem. Świadek: Wyprzedzał na łuku drogi - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

34-letni Przemysław Z. z Pleszewa nie przyznaje się do spowodowania śmiertelnego wypadku. W sądzie zasłaniał się utratą pamięci i odpowiadał tylko na pytania obrońcy.

34-latek stanął przed sądem oskarżony o spowodowanie wypadku w kwietniu ubiegłego roku, do którego doszło na krajowej „11” w Kotlinie. Życie stracił w nim 65-letni mieszkaniec Jarocina. Prokuratura zarzuciła pleszewianinowi "umyślne naruszenie zasad w ruchu drogowym". Według śledczych miał jechać mercedesem sprinterem z nadmierną prędkością, nie stosować się do istniejącego ograniczenie prędkości do 70 km/h. Wyprzedzając wbrew zakazowi doprowadził do zderzenia z fordem escortem. Jego kierowca zginął na miejscu.

Mężczyzna nie przyznał się do winy, a na rozprawie jego adwokat zaznaczył, że oskarżony będzie odpowiadał tylko na pytania obrońcy. W postępowaniu przygotowawczym Przemysław Z. zeznał, że ma amnezję powypadkową. Na pytanie obrońcy stwierdził, że wróciła mu częściowo pamięć. Zaznaczył, że nie pamięta wszystkich okoliczności towarzyszących wypadkowi.

- Czy bezpośrednio przed wypadkiem wyprzedzał pan jadący pojazd? - pytał oskarżonego jego adwokat Jacek Bargieł. - Nie wyprzedzałem - odpowiedział.

Zgoła odmiennie zdarzenie relacjonował 43-letni świadek z Wyszanowa. - Ja byłem kierowcą pierwszego pojazdu, który najechał na całe zdarzenie (...). Mercedes wyprzedził mnie parę kilometrów wcześniej. (...) Kiedy przejeżdżaliśmy przez Kotlin, w pewnym momencie zauważyłem, że jego kierowca zaczął na łuku drogi wykonywać manewr wyprzedzania jadącego przed nim samochodu. Potem zobaczyłem, jak tył busa się podnosi - opisywał sądowi mężczyzna. W opinii świadka kierowca mercedesa jechał z prędkością 70/80 km/h.

Więcej w aktualnym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.

(era)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE