O związkach tego, co dzieje się... na chińskim rynku, z tym, co ma miejsce na nowomiejskim, mówił na posiedzeniu wspólnym komisji rady wójt gminy.
Najpierw sekretarz gminy odniosła się do podnoszonej wielokrotnie przez radnego Juliusza Twardowskiego kwestii niewprowadzania realnych stawek opłat.
- Polityka była taka, żeby ich nie podwyższać Teraz stajemy przed faktem - będą państwo w październiku na sesji podejmowali uchwałę w sprawie podwyżek cen - mówiła Honorata Nawrocka.
Głos zabrał również włodarz gminy, Aleksander Podemski. Poinformował, że urząd przeprowadził w ostatnich przetarg i załatwił sprawę odbioru śmieci w okresie od stycznia do sierpnia 2020 roku. Przypomniał, że gmina dawno nie podnosiła opłat wnoszonych przez mieszkańców. Co teraz ich czeka?
- Po tym przeliczeniu to na dzień dzisiejszy będzie nie 9 zł od osoby, ale 18 zł. A jak będzie przeprowadzony przetarg od września, według nowych zasad, które mówią, że jest zwiększona częstotliwość - w zabudowie wielorodzinnej będziemy co tydzień odbierać odpady, a do tej pory odbieraliśmy co miesiąc, to będzie razy 2 albo razy 3. Nie wystarczy 18 zł. 25 zł nie wystarczy - powiedział wójt.
Tłumaczył, że na obecną sytuację nakłada się wiele czynników, m.in. fakt, iż "rynek chiński przestał przyjmować odpady".