Jarociński szpital jest w sieci. Oznacza to gwarancję finansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia. Prezes obiecuje, że za rok placówka jeszcze awansuje w sieci.
- To, że jesteśmy w sieci, nie jest nam dane raz na zawsze - podkreśla Leszek Mazurek. - Lista szpitali zakwalifikowanych do sieci będzie obowiązywała do 2021 roku. W tym czasie będą przeprowadzane kontrole w tych szpitalach - w więc w naszym też.
Szpitale zakwalifikowane do sieci zostały podzielone na trzy kategorie. Jarocińska lecznica znalazła się w pierwszym - podstawowym stopniu. Z kolei na przykład sąsiednie Pleszewskie Centrum Medyczne zostało zaliczone do drugiego stopnia. W związku z tym Leszek Mazurek - jak sam mówi „nie jest do końca zadowolony”.
- Zrobimy wszystko, żebyśmy znaleźli się w drugim stopniu. Jestem tak zdeterminowany, że to jest takie samo przyrzeczenie, jakie kiedyś złożyli moi koledzy, że głowę kładli, że będzie obwodnica Jarocina (taką deklarację złożył w 2009 roku ówczesny starosta a dzisiaj etatowy członek zarządu powiatu odpowiedzialny za szpital Stanisław Martuzalski - przyp. red.). Podobnie ja chcę zadeklarować, że daję głowę, że nasz szpital znajdzie się w drugim stopniu sieci - zapowiada prezes Mazurek. Ale dodaje: - Może się tak zdarzyć, że usłyszę: „To co, Mazurek, twoja głowa leci.” Ale ja jestem dobrej myśli i uważam, że się uda ją ocalić.