Prokuratura postawiła zarzuty księdzu podejrzanemu o pedofilię. Były proboszcz z Lubini Małej stanie przed sądem

Opublikowano:
Autor:

Prokuratura postawiła zarzuty księdzu podejrzanemu o pedofilię. Były proboszcz z Lubini Małej stanie przed sądem - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 52-letniemu księdzu Arkadiuszowi H. Grozi mu 12 lat więzienia.

 

Ksiądz Arkadiusz H. był przez osiem lat proboszczem w Lubini Małej. W tym czasie w tej małej wiejskiej parafii odbywało się sporo różnego rodzaju wydarzeń. Tym większe było zaskoczenie parafian, gdy poznali inne oblicze swojego byłego duszpasterza.

 

Suspendowany obecnie kapłan okazał się być głównym bohaterem filmu "Zabawa w chowanego" zrealizowanego przez Tomasza i Marka Sekielskich. Zostały w nim przedstawione historie trzech mężczyzn, którzy jako dzieci byli molestowani przez księdza. Kapłan nie poniósł nigdy odpowiedzialności za swoje czyny, mimo że do biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka w 2016 roku zgłosili się rodzice jednej z ofiar.

 

 

Po filmie "Zabawa w chowanego" abp. Wojciech Polak złożył doniesienie do Stolicy Apostolskiej dotyczące ewentualnych zaniedbań ze strony biskupa Edwarda Janiaka. Papież Franciszek podjął decyzję o powołaniu administratora apostolskiego sede plena, którym został metropolita łódzki abp. Grzegorz Ryś. Do czasu zakończenia dochodzenia biskup Edward Janiak ma przebywać poza diecezją kaliską [CZYTAJ TUTAJ]. 

 

 

Arkadiuszowi H. przedstawiono zarzut dotyczący przestępstwa o charakterze seksualnym na szkodę 15-latka. Ze względu na charakter sprawy i dobro pokrzywdzonych, rzecznik prokuratury nie ujawnia żadnych szczegółów.

 

- Prokurator zarzucił mu, że pomiędzy wrześniem 1998 a majem 2000 w Pleszewie z góry powziętym zamiarem dopuścił się przestępstw o charakterze seksualnym na szkodę 15-letniego pokrzywdzonego - informuje prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.

 

 

Po filmie do prokuratury zaczęły się zgłaszać kolejne ofiary. W toku sprawy ustalono, że kapłan miał skrzywdzić jeszcze sześciu chłopców, ale - jak tłumaczy prokurator - większość z tych spraw się przedawniła i śledztwa zostały umorzone.

 

 

Przed tygodniem w "Gazecie Jarocińskiej" ukazała się historia kobiety, którą skrzywdził inny kapłan. On również był proboszczem na terenie dekanatu żerkowskiego, a później rezydentem w jednej z jarocińskich parafii. Numer 36 "G.J." do nabycia TUTAJ.

 

   

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE