Rano przyjechali po odpady. Po południu przed posesją zobaczyła to… [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Rano przyjechali po odpady. Po południu przed posesją zobaczyła to… [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Jarocin. Gmina Jarocin. Gospodarka odpadami w Jarocinie. Odbiór odpadów. Odbiór odpadów selektywnych. Worki na odpady selektywne. Segregacja śmieci

 

 

Mieszkanka Jarocina opisuje problem dtyczący selektywnej zbiórki odpadów. A dokładnie worków do tej zbiórki. Ekipy sprzątające za każdym razem odbierając odpady segregowane, pozostawiają na posesjach lub przy nich nowe worki na śmieci.
 

Tak było i tym razem. Jak się jednka okazało worki pozostawione przez firmę wylądowały na... środku osiedlowej ulicy. Choć ulica w tym przypadku, to chyba nazwa na wyrost, bo droga póki co jest gruntowa i przy opadach zwykle zamienia się w grzęzawisko.

 

Nie wiadomo, czy worki porwał wiatr, ale wiadomo, że szybko zostały zmieszane z błotem przez przejeżdżające tamtędy samochody. Użyć - jak informuje nas mieszkanka – już ich się nie dało. Kobieta interweniowała w ZGO Nova, które na naszym terenie zajmuje się zbiórką odpadów selektywnych.

 

- Kierownik poinformował mnie, że mam sobie przyjechać po worki, bo za wiatr nie odpowiadają - tłumaczy mieszkanka. - Płacę 66 zł za odpady i jeszcze mam sama jeździć po worki?

 

 

Sprawę poruszyliśmy na naszym fanpage [ZOBACZ TUTAJ]. Temat wywołał sporo komentarzy. Większość piszących solidaryzuje się z mieszkanką, której worki miast na posesję, trafiły w błoto.

 

- Nam dzisiaj też wyrzucono worki na posesję.... Niejednokrotnie worki zginęły, wiatr je gdzieś porwał. Dziś akurat byłem w domu i widziałem, jak ktoś rzuca mi worek na trawnik. Kiedyś wciskano je w płot i nie odlatywały – zauważa jeden z mieszkańców.

 

Inny dodaje: - Osobiście widziałem jak jeden z pracowników wrzucał worki na posesję mimo że mógł je ze spokojem włożyć między szczeliny w ogrodzeniu. Dodam, że nie był to jednorazowy incydent.

Słychać też, że worki „notorycznie giną”. Są jednak i tacy, którzy bronią pracowników ZGO Nova i proszą o niewyolbrzymianie problemu.

 

- Bez przesady. To, że rzucają nie jest niczym złym, przecież to nie jedzenie, tylko worki na odpady. Dziś wiało i padało, więc mogło tak się przydarzyć i zrobiły się brudne, ale w końcu odpady tam będą... Nie róbmy halloo z tego... Robaki i smród w pojemnikach bio, to jest problem i brak woreczków biodegradowalnych może się nad tym ktoś zastanowi? – pyta jedna z mieszkanek.

 

 

O sprawę zapytaliśmy prezesa spółki ZGO Nova, która zajmuje się odbieraniem śmieci od mieszkańców gminy Jarocin.

 

 

Przemysław Franczak przyznaje, że do niego też dotarły informacje o "fruwających workach".

 

 

- Taka sytuacje nie powinna mieć miejsca. Pracownicy mają obowiązek zabezpieczenie worków. Będę z nimi rozmawiał i uczulę jeszcze raz, żeby się to nie powtarzało - zadeklarował szef ZGO Nova.

 

 

 

Czy wy też macie problem z workami do selektywnej zbiórki? Piszcie w komentarzach.

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE