Komplet widzów obejrzał pierwsze ligowe spotkanie w Jarocinie po prawie 10-miesięcznej przerwie. Na inaugurację piłkarskiej wiosny i nowej, imponującej trybuny Jarota Jarocin zremisowała z walczącą o awans do I ligi Chojniczanką Chojnice.
Młoda drużyna Jaroty ewidentnie nie wytrzymała presji w pierwszych minutach meczu. Tylu prostych błędów w tak krótkim czasie jarociniacy nie popełnili chyba jeszcze w żadnym pojedynku ligowym.
Pomyłki nie uniknął nawet doświadczony zawodnik Dariusz Brzostowski. Po jego błędzie w 6. minucie goście, za sprawą Marka Kowala, objęli prowadzenie.
Po dwudziestu minutach całkowitej dominacji Chojniczanki, gra się wyrównała. Jarota zdołała wyrównać w 22. minucie. Karol Danielak przejął piłkę przed polem karnym i strzałem w długi róg pokonał bramkarza Chojniczanki.
Druga połowa była już wyrównana. Obie drużyny bezskutecznie dążyły do zmiany wyniku, ale mecz zakończył się remisem 1:1.
Czesław Owczarek - trener Jaroty Jarocin - tłumaczy, że jego drużynie zabrakło doświadczenia. Nie załamuje się jednak. - Mogę być zadowolony, że na tle tak silnego zespołu zaprezentowaliśmy się przyzwoicie i zdobyliśmy punkt - utrzymuje.
Za tydzień Jarotę czeka jeszcze trudniejszy sprawdzian. W sobotę podopieczni Czesława Owczarka zagrają w Grudziądzu z prowadzącą w tabeli Olimpią.
Jarota Jarocin - Chojniczanka Chojnice 1:1 (1:1)
0:1 - Marek Kowal (6.)
1:1 - Karol Danielak (22.)
Jarota: Dariusz Brzostowski, Hubert Oczkowski, Piotr Garbarek, Bartosz Kieliba (38. Igor Skowron), Mateusz Śliwa, Safian Skupiński, Mateusz Witkowski, Karol Danielak (49. Dariusz Juracki), Damian Pawlak, Patryk Cierniewski, Krzysztof Piosik (46. Krzysztof Bartoszak)
Przed meczem kibice Jaroty skandowali imię burmistrza Jarocina Adama Pawlickiego. Włodarz mówił o tym na dzisiejszej konferencji prasowej.
Fot. Szymon Gruchalski
Więcej zdjęć na: szymongruchalski.blogspot.com
