Ruch przez rynek przyjęty oklaskami [WIDEO + SONDA]

Opublikowano:
Autor:

Ruch przez rynek przyjęty oklaskami [WIDEO + SONDA] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Jakie argumenty mają zwolennicy otwarcia części jarocińskiego rynku dla samochodów? Co mówią przeciwnicy? Oto pierwsza cześć relacji z wtorkowego spotkania dotyczącego konsultacji w sprawie odnowy śródmieścia Jarocina.

Swoją koncepcję rewitalizacji przygotowaną na zlecenie miasta, zaprezentowała firma Atrium Grupa Doradcza z Poznania. Urbaniści nie ukrywają, że są przeciwni możliwości przejazdu przez rynek. Więcej - chcą nawet zamknąć dla ruchu część ulicy Wrocławskiej i utworzyć na niej deptak. Zaplanowali też połączenie jarocińskich osiedli z centrum miasta ciągami pieszo-jezdnymi. - Pojawiły się głosy, że ten ruch ma być wprowadzony, my uważamy, że to nie jest dobre rozwiązanie - mówił nie po raz pierwszy Jacek Nowakowski z Atrium. 

Możliwości wjazdu na rynek domagają się z kolei przedsiębiorcy i najemcy sklepów w centrum. Utworzyli nawet Stowarzyszenie na rzecz rozwoju Jarocina, które ma reprezentować ich interesy. Na spotkaniu w ratuszu przeważali. Przygotowany przez pracownię Ireneusza Ignaszaka pomysł przejazdu przez centrum z możliwością zaparkowania (prawie identyczne zamierzenia były już w 2011 roku) handlowcy przyjęli oklaskami. Do pomysłu przekonali też burmistrza Jarocina.

- Handel i usługi wymagają klientów, a im więcej klientów tym lepiej zarówno dla miasta oraz jego mieszkańców - przekonywał Jarosław Dziurzyński. - O ilości klientów decydować będzie łatwy dostęp, a przede wszystkim łatwość parkowania. W dzisiejszych czasach, kiedy każdy market ma swój parking, żaden klient nie będzie szedł do sklepu 500 metrów.












Przeciwnicy ruchu na rynku byli w zdecydowanej mniejszości. - Jesteście państwo szczęściarzami, bo wszyscy którzy tutaj przyszli chcą, żeby zwiększyć ilość ludzi w śródmieściu, choć ja akurat uważam, że samochody tej ilości nie zwiększą - przekonywała Beata Frąckowiak-Piotrowicz, założycielka społecznego profilu „Ratujmy Rynek”. - Do tej pory najwięcej ludzi przychodziło na rynek do jednego punktu, do lodów. Tam chodzili wszyscy rodzice z dziećmi. Teraz będą tam samochody.  

(nba)


Zagłosuj w sondzie:

{loadposition sonda_1_kg}

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE