45-letni Dariusz M. z Jarocina odpowie za nieumyślne spowodowanie śmiertelnego wypadku, w wyniku którego życie straciła 75-letnia kobieta.
Do jarocińskiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 45-letniemu jarocinianinowi. Chodzi o zdarzenie z ul. Wojska Polskiego w Jarocinie, do którego doszło wieczorem 10 stycznia. Jarocińska prokuratura oskarżyła mężczyznę o nieumyślne spowodowanie śmiertelnego wypadku.
Śledczy ustalili, że feralnego wieczoru mężczyzna wyjechał z domu oplem astrą. Jechał w stronę Poznania. Według prokuratury Dariusz M., nie zachował należytej ostrożności podczas zbliżania się do oznakowanego przejścia dla pieszych. Nie obserwował w sposób należyty i dostosowany do panujących trudnych warunków atmosferycznych przedpola jazdy. Nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącej prawidłowo przez przejście kobiecie i doprowadził do jej potrącenia”. Poszkodowana 75-latka doznała szeregu rozległych obrażeń ciała i zmarła następnego dnia w szpitalu.
Oskarżony przyznał się do winy. Na łamach „Gazety” przeprosił rodzinę ofiary. - To jest jego wina i nie ma co do tego wątpliwości. Dlatego wyraża skruchę i przeprasza. Jak są dwie osoby, to jedna jest winna, a druga nie. Czasami jest współwinna, a tutaj współwiny tej poszkodowanej nie ma żadnej. Ona prawidłowo przechodziła przez przejście - mówił w lutym „Gazecie” Przemysław Gulcz, adwokat oskarżonego kierowcy.
Po wypadku prokuratura zatrzymała 45-latkowi prawo jazdy. Jego obrońca złożył zażalenie na postanowienie prokuratury, które uchylił Sąd Rejonowy w Jarocinie i zwrócił mężczyźnie zatrzymany dokument.
Mężczyźnie grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.