Ten instrument ma ciekawą historię. Posłuchaj jak brzmi [WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Ten instrument ma ciekawą historię. Posłuchaj jak brzmi [WIDEO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Organmistrz Arkadiusz Popławski - absolwent Wydziału Instrumentalistyki oraz Wydziału Edukacji Artystycznej Uniwersytetu Śląskiego wystąpił w kościele Chrystusa Króla w Jarocinie. Zagrał piękny koncert na organach, które remontował pod koniec zeszłego roku. 

 

 

 

Arkadiusz Popławski od 2003 r. prowadzi działalność organmistrzowską, dawniej na terenie Górnego i Dolnego Śląska, a obecnie na Pomorzu i Warmii. Od 2015 r. jest on dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu Organowego we Fromborku. Będzie to okazja, aby usłyszeć jarociński instrument po renowacji, która miała miejsce pod koniec zeszłego roku. Zakres prac obejmował uruchomienie, nastrojenie i częściowo korektę intonacji wszystkich głosów oraz doprowadzenie instrumentu do stanu pełnej używalności. Był to pierwszy etap zaplanowanych prac remontowych. W czasie niedzielnego koncertu zabrzmiała m.in. muzyka renesansowa, utwory J. S. Bacha i Arkadiusza Popławskiego.

 

 

Frekwencja na niedzielnym koncercie była zaskakująco duża. Słuchacze docenili zarówno brzmienie organów, jak i wirtuozerię organimistrza. Dwukrotnie dziękowała Arkadiuszowi Popławskiemu owacją na stojąco. Na bis zabrzmiało słynne "Alleluja" Haendla.

 

 

Proboszcz ksiądz kanonik Rafał Sobieraj podziękował również prowadzącemu koncert Jarosławowi Grunwaldowi, dzięki któremu kościelny instrument zaczął znów grać po prawie 10 latach przerwy. Kapłan zadeklarował, że będzie czynił starania, aby przywrócić organom pierwotną świetność, ale, jak zaznaczył, zbiórka funduszy na generalny remont będzie możliwa dopiero po zakończenie i spłaceniu ogromnej inwestycji, z jaką obecnie zmaga się parafia Chrystusa Króla, a mianowicie z położeniem nowego dachu na świątyni. 

 

 

 

Według zasłyszanych informacji pierwszym instrumentem w tejże świątyni była fisharmonia. Planem parafii było sprowadzenie organów z terenów tzw. Ziem Odzyskanych, jednak plan ten nie powiódł się i parafia postanowiła zbudować nowe organy. Firmę Stefana Krukowskiego wybrano po konsultacji miejscowego organisty Lucjana Kunza z Józefem Bachem, organmistrzem z Rychtala.

 

Instrument zaprojektował Lucjan Kunz we współpracy z Markiem Kwiekiem, dyrektorem Państwowych Zakładów Akustycznych w Zielonej Górze. 10 grudnia 1947 r. zawarta została umowa, zgodnie z którą Stefan Krukowski miał wykonać instrument o 60 głosach. W związku z niekorzystnymi warunkami ekonomicznymi (inflacja) i na dodatek niezbyt dokładnie sprecyzowaną umową (nieokreślony termin oddania organów do użytku) zawartą pomiędzy parafią a firmą organmistrzowską, powstał konflikt między tymi dwoma stronami, które wzajemnie obwiniały się o nieprzestrzeganie warunków.

 

Do 1950 r. wykonano szafę organową oraz dostarczono 17 głosów. W czasie budowy w 1953 r. zawarta została druga umowa, zgodnie z którą Krukowski zobowiązał się do oddania do użytku 22 głosów (16 w manuale i 6 w pedale). W tej formie organy istnieją do dnia dzisiejszego.

Historia instrumentu autorstwa byłego organisty Tymoteusza Ekerta została zamieszczona na stronie internetowej parafii: www.chrystuskrol.org.pl

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE