To pytanie jest nie na miejscu [WIDEO]

Opublikowano:
Autor:

To pytanie jest nie na miejscu [WIDEO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Ziemia Jarocińska robi konferencję i… żąda pytań na piśmie "Uczciwe i fachowe przetargi wg Kostki i Martuzalskiego - na przykładzie przetargu na promocję Gminy Jarocin” - taki był temat zwołanej konferencji prasowej, na którą dziennikarzy zaprosił Bartosz Walczak, dyrektor biura stowarzyszenia Ziemia Jarocińska, a w czasach burmistrzowania Adama Pawlickiego, pracownik Jarocińskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych. Walczak pokazał prezentację, w której przez kilkanaście minut udowadniał, że ogłoszony przez władze miasta przetarg na „promocję gminy Jarocin” ni jak ma się do haseł, jakie burmistrz Stanisław Martuzalski i wiceburmistrz Mikołaj Kostka głosili w kampanii wyborczej i potem już w czasie kierowania gminą, kiedy uruchomili tzw. rewolucję przetargową.

Dyrektor ZJ, który wystąpił na konferencji samotnie, w zasadzie powtórzył informacje, publikowane na ten temat między innymi przez „Gazetę Jarocińską”. O sprawie mówiono również na sesji rady miejskiej. Po skończonym monologu dyrektor Walczak zaprosił dziennikarzy do zadawania pytań (poniżej skrót).

Bartek Nawrocki, Gazeta Jarocińska: (…) Pytam dlaczego państwa radni z klubu ZJ - skoro tak jak pan powiedział, jest to stanowisko klubu i stowarzyszenia ZJ - nie zauważali takich zagadnień - jak krótkie terminy, jak wykorzystywanie spółek miejskich czyli np. JFPK do celów propagandowych czyli wydawania pisma JAPI (poprzez spółkę córkę Pi-Jar – przyp. red.), które było tubą poprzedniego burmistrza. Dlaczego wtedy nie reagowano? Dlaczego nie zadawano pytań, kiedy w specyfikacji przetargowej na sprzątanie parku wymagano posiadania certyfikatu ISO?

Walczak: Trochę nie rozumiem pana pytania. Ono jest nie na miejscu. W żadnym stopniu przetargi nie ograniczały wolnej konkurencji i ich dostępności.

Czy wpisywanie konieczności posiadania wytworni mas bitumicznych w pewnej odległości, którą ma tylko jedna firma na naszym terenie, to jest czy nie jest ograniczanie?
Nie. (…) Co do pytań z tego zakresu, które już i tak wielokrotnie padły, prosimy na piśmie.

Pan zaprasza mnie na konferencję prasową i każe mi zadawać pytania na piśmie? Pan żartuje?

Możemy sto tematów na raz poruszyć.

O sprawie również w „Gazecie Jarocińskiej”.  
(nba)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE