W związku z budową ronda przy skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Śródmiejskiej w Jarocinie nastąpiła istotna zmiana organizacji ruchu. Niektórzy kierowcy mają problem, żeby się w tych nowych okolicznościach odnaleźć.
Są to między innymi osoby, które jadąc ulicą Wojska Polskiego (dawnej obwodnicy - DK11 - przyp. red.) chcą udać się do jarocińskiego szpitala.
Zazwyczaj kierowali się w ulicę Śródmiejską a następnie Szpitalną. W związku z tym, że wjazd na Śródmiejską z Wojska Polskiego został zamknięty, trzeba się kierować objazdami.
Skorzystanie z nich - zdaniem prezesa lecznicy - nie stanowi większego problemu dla mieszkańców Jarocina. - Jednak osoby spoza miasta, które nie znają zbyt dobrze rozkładu ulic, mogą mieć problem z dojechaniem do szpitala - stwierdza Leszek Mazurek. Dotyczy top na przykład osób, które przyjeżdżają z Pleszewa.
- Myślę, że najprostszy i najszybszy dojazd do szpitala dla tych osób to wjazd z ulicy Wojska Polskiego - za Dino skręt w lewo w Bema, z Bema w prawo do ronda i z ronda zjazd w prawo do ulicy Wrocławskiej. Tą ulicą najlepiej jechać do Hallera, stamtąd w lewo w Śródmiejską i po prawej stronie mamy szpital - tłumaczy Prezes Mazurek.
Utrudnienia w ruchu i konieczność korzystania z objazdów mają potrwać do czerwca przyszłego roku.
[o innych utrudnieniach dla kierowców w Jarocinie i na trasie do Poznania - przeczytasz poniżej]