Jarocin. Policja. Straż pożarna. Pogotowie ratunkowe. Interwencje służb ratunkowych.
Straż pożarna interweniowała po południu na osiedlu Konstytucji 3 Maja w Jarocinie. Starszy mężczyzna wyszedł na chwilę do apteki. Jego żona została w mieszkaniu. Kiedy wrócił kobieta nie otwierała drzwi. Na nic zdały się nawoływania.
Jarocinianin przestraszył się, że jego żonie coś się stało. Na dodatek nie zabrał ze sobą telefonu. Udał się do sąsiada i poprosił, aby ten zadzwonił na straż pożarną.
Zaniepokojony senior przedstawił całą historię dyżurnemu operacyjnemu. Oficer wysłał pod wskazany adres zastęp ratowników. O sytuacji powiadomił także policję i pogotowie ratunkowe. Kiedy strażacy dojechali na miejsce okazało się, że kobieta wróciła z zakupów. Tym samym interwencja pozostałych służb: policji i Zespołu Ratownictwa Medycznego - była już niepotrzebna.