Ze względu na zwiększoną ilość zachorowań na grypę, wstrzymane zostały odwiedziny w jarocińskim szpitalu.
- Dzisiaj wydałem takie rozporządzenie, ze względów epidemiologicznych - przyznaje kierownik szpitala, lekarz Tomasz Rymer. - Ponieważ u nas zachorowań nie było więcej, do tej pory mieliśmy szpital otwarty. Natomiast w tej chwili jest zarządzenie ogólne wydane przez sanepid wojewódzki i wstrzymaliśmy odwiedziny. Wynika to jednak z ilości zachorowań na terenie całej Polski.
Do kiedy nie można odwiedzać bliskich? - Do odwołania - informuje kierownik szpitala.
Przyznaje, że choć na razie nie zgłosił się nikt z podejrzeniem świńskiej grypy, placówka jest na to przygotowana. - Nie ukrywam, że jesteśmy zabezpieczeni w leki, które podaje się w takich sytuacjach. Mamy rezerwę dla kilku osób - dodaje Tomasz Rymer. - Wydałem polecenie, by ją jeszcze nieco zwiększyć, myśląc bardziej o tym, że są te leki bardziej chwytliwe na rynku i jest kłopot, żeby je załatwić. Wszyscy je sobie dosłownie wyrywają.
(akf)