40-letnia mieszkanka Witaszyc wyłudziła kredyty na kwotę 68 tys. zł. Drugie tyle przywłaszczyła sobie ze składek lokatorskich na rzecz wspólnoty mieszkaniowej, której szefowała.
To efekt ustaleń śledczych. O sprawie informowaliśmy w marcu. Wtedy to organa ścigania informowały, że kobieta usłyszała cztery zarzuty. W czasie śledztwa policjanci zebrali dowody, które pozwoliły na przedstawienie kobiecie aż 8 zarzutów.
- Policjanci w ramach wykonanych czynności ustalili, że 40-latka, posługując się danymi osobowymi swoich znajomych, po podrobieniu ich podpisów, w okresie od sierpnia 2014 r. do lutego 2016 r. zaciągnęła siedem kredytów w pięciu różnych bankach i instytucjach finansowych z czego trzy pożyczki zaciągnęła internetowo. Działając na szkodę pożyczkodawcy wyłudziła ona w sumie ponad 68 tys. zł. Zaciąganie kredytów to nie był jednak jedyny sposób na szybki i łatwy zarobek, jaki podejrzana stosowała.
Śledczy udowodnili kobiecie także przywłaszczenie pieniędzy pochodzących ze składek lokatorskich na rzecz wspólnoty mieszkaniowej. W ten sposób kobieta nielegalnie wzbogaciła się o kolejne 67 tysięcy - relacjonuje mł. asp. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Kobieta kradła dokumenty znajomym w czasie towarzyskich spotkań.
40-latka przyznała się do popełnienia tych przestępstw.
Za swoje czyny może trafić do więzienia nawet na 8 lat.