Dwa progi zwalniające w odległości kilkudziesięciu metrów zamontowano jakiś czas temu na drodze łączącej Jaraczewo z Chwałkowem Kościelnym. Niektórzy mieszkańcy nie potrafią zrozumieć, dlaczego podjęto taką decyzję.
- Po co dwie muldy niemalże obok siebie? Przecież to jest prosta droga z porządnym asfaltem. Nie rozumiem, po co na takim odcinku spowalniać ruch. Poza tym oba progi są zamontowane tuż przy budowanym przez wójta domu - mówi jeden z mieszkańców gminy.
Co na to urzędnicy? - Na ulicy Czereśniowej muldy zostały zamontowane na wniosek gminy - tłumaczy Wiesław Kostórkiewicz, odpowiedzialny za drogownictwo. - Chodziło o to, żeby spowolnić dojazd pojazdów do drogi krajowej numer 12. Tam obowiązuje teren zabudowany, a samochody potrafiły się na tej drodze od Chwałkowa mocno rozpędzić, co stanowiło niebezpieczeństwo - dodaje.