Jarocin. Tego weekendu pan Łukasz z pewnością nie zaliczy do udanych. W piątek mężczyzna zaparkował swój skuter na ul. Sienkiewicza w Jarocinie i wyjechał z miasta. Wrócił w niedzielę wieczorem.
Niestety zamiast jednośladu na parkingu zastał jedynie… plastikowy element pojazdu i puste miejsce.
- Sprawca zostawił pokrywę zabezpieczającą od akumulatora, zapewne odpalił go i odjechał na kołach, skuter miał niepowtarzalny czerwony przedni błotnik i czarną płytę mocującą na bagażnik z tyłu – tłumaczy właściciel skradzionego pojazdu i prosi o pomoc. - Aktualnie sprawdzane są wszelkie monitoringi z parkingu i ulic przyległych. Jeśli ktokolwiek coś widział proszę o kontakt lub zostawienia łapki w komentarzu.
Właściciel liczy na pomoc mieszkańców. Być może ktos widział moment kradzieży. Wierzy też, że uda się namierzyć złodzieja dzięki monitoringowi. Skuter jest warty około 2 tys. zł.