W ramach Akcji Embargo prowadzonej przez Caritas do Bieździadowa przyjechał TIR wypełniony 22 tonami jabłek.
- Transportem i organizacją zajęłam się osobiście - podkreśla Marzena Boruta, żerkowska radna z Bieździadowa. - A przy rozładunku i dystrybucji pomagali mi sołtysi Wincenty Bogaczyk z Bieździadowa i Roman Grzegorek z Lgowa, a także męska część naszej społeczności, która zawsze jest chętna do działania - dodaje. Rozładowane z samochodu skrzynki z owocami mieszkańcy mogli zabierać do domów. - Każdy, kto podjechał, dostawał tyle, ile chciał, bez ograniczeń. Tym, którzy nie mogli przyjechać, dowoziliśmy jabłka pod drzwi domu - informuje Marzena Boruta.
Radna przyznaje, że ilość skrzynek przerosła ich oczekiwania. - Dlatego oprócz Bieździadowa skorzystały także inne wioski: Lgów, Gęczew, Żółków, Paruchów, a także niektóre instytucje na terenie naszej gminy. Pomimo niesprzyjającej pogody panowie z uśmiechem na twarzy i w błyskawicznym tempie uporali się z rozładunkiem, za co im serdecznie dziękuję. Cieszę się, że udało nam się wspólnie coś zorganizować. Mam nadzieję, że mieszkańcy są zadowoleni.
