Żerkowska Spółdzielnia Kółek Rolniczych jest w stanie likwidacji. O zamknięciu firmy zdecydowało walne zgromadzenie po śmierci prezesa Zygmunta Meisnerowskiego.
Początkowo zapowiadano, że jednym z pierwszych posunięć ma być wręczenie pracownikom (w SKR-ach zatrudnionych jest 5 osób - przyp. red.) wypowiedzeń. Tak się jednak do tej pory nie stało. - Prawdę mówiąc tych wypowiedzeń nie miał kto podpisać. Powołaliśmy likwidatora i dopiero on się tym zajmie. Ma to zostać załatwione do końca miesiąca - wyjaśnia Lechosław Kotowicz, przewodniczący rady nadzorczej SKR-ów. Likwidatorem został Kazimierz Ludwiczak, przewodniczący Rejonowego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych w Kaliszu.
Sprzęt, który jest na stanie spółdzielni, został wystawiony na sprzedaż. - Odbył się jeden przetarg, ale niewiele zostało sprzedane. Między innymi jeden kombajn. Dwa pozostałe jeszcze mamy. Zdecydowaliśmy o obniżeniu cen i w najbliższych dniach ogłosimy drugi przetarg - informuje Kotowicz.
Więcej w „Gazecie Jarocińskiej”.