Nawet 180 godzin lekcyjnych w szkołach gminy Jarocin jest nieuzasadnionych. Dodatkowo dla klas pierwszych zgłosiło się zaledwie 10% sześciolatków, co oznacza, że w niektórych placówkach w ogóle nie będzie klas pierwszych. Co to oznacza dla nauczycieli?
W opinii wiceburmistrza Jarocina Roberta Kaźmierczaka, odpowiedzialnego za oświatę - może się to wiązać ze zwolnieniami.
Alarmujące dane pochodzą z analizy arkuszy organizacyjnych placówek oświatowych na rok szkolny 2016/2017. Przeglądu dokonali wiceburmistrz Robert Kaźmierczak i dyrektor wydziału oświaty jarocińskiego magistratu Bożena Kubacka wspólnie z dyrektorami poszczególnych szkół.
O nieuzasadnionych godzina lekcyjnych, o szkołach bez pierwszych klas, o tym co nauczyciele mają w nosie i dlaczego dyrektorzy szkół są szefami związków zawodowych - czytaj w „Gazecie Jarocińskiej”.