Odszedł dokładnie miesiąc po swoich 61. urodzinach. Z wykształcenia matematyk, przez ponad 30 lat dyrektor szkoły w Ściegnach koło Karpacza. W dniu 20 czerwca zmarł Leszek Basiński.
Pochodził z Goliny. Tutaj też ukończył szkołę podstawową. W latach 1971-75 uczęszczał do Liceum Ogólnokształcącego w Jarocinie, do klasy o profilu matematyczno-fizycznym. Po maturze studiował w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze. Potem trafił do wojska, a po odbyciu służby rozpoczął pracę w Szkole Podstawowej w Podgórzynie. Od roku szkolnego 1985/86 kierował placówką w Ściegnach.
Jego największą miłością byli ludzie i góry. Pochowany został jednak w rodzinnych stronac. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w minioną sobotę na cmentarzu parafialnym w Golinie.
Na stronie szkoły, którą kierował, można przeczytać to, co on sam napisał na temat tego, co udało mu się osiągnąć od 1985 roku i jak bardzo zmieniły się warunki pracy w podstawówce: http://spsciegny.pl/o-szkole,dyrekcja,2.html
Na szkolnym profilu facebookowym społeczność podstawówki, w tym przede wszystkim absolwenci, dzieli się wspomnieniami na temat Leszka Basińskiego:
"Niektórzy ludzie nie są osobami... są instytucją. Dyrektor to był Dyrektor. To była Szkoła w Sciegnach. Ciezko wyobrazić sobie, że taka osoba odchodzi. Przecież On zawsze tam był! Wieczny. Ciągły. Nieśmiertelny. A nagle okazuje się, że jednak człowiek, a nie mityczny, nieśmiertelny posąg - napisał Sebastian Lamch.
Daria Hoffmann dodała: Kolonie z nim były wspaniałe. Człowiek wiecznie uśmiechnięty, pomocny. Wielka strata, szczere kondolencje dla bliskich.
Małgorzata Szklarska stwierdziła: Wspaniały człowiek, taki był i taki pozostał. Pamiętam z czasów kolonii właśnie w tej szkole. Wesoły, zawsze uśmiechnięty. Potrafił rozbawić. Wielka Strata, Człowieka o wielkim Sercu. Wyrazy współczucia dla Wszystkich którzy pracowali z nim na codzień i dla bliskich [*] [*]
Wioleta Borek dzieląc się swoim wspomnieniem o zmarłym napisała: Prawie u każdego z nas miał duży wkład w wychowanie , był bardzo dobrym pedagogiem,a przede wszystkim dobrym człowiekiem,do końca życia będę wdzięczna za to że uczęszczałam do tej szkoły i że tak dobry człowiek jak Pan Leszek Basinski był moim detektorem oraz nauczycielem.....zawsze w moim sercu..... Dziękuję [*]
Leszek Basiński znany był również z zamiłowania do gór. Nic więc dziwnego, że Gracjan Kielijański - przewodnik sudecki - zostawił taki wpis: Nad wyraz smutna informacja. Wspaniały człowiek, z którym współpraca była przyjemnością. Nie potrafię sobie wyobrazić szkoły w Ściegnach bez niego. Wyrazy współczucia dla nauczycieli i uczniów w związku z tak dużą stratą.
Są i tacy, którzy go osobiście nie znali, ale to co usłyszeli o zmarłym zrobiło na nich ogromne wrażenie. "Śp. Pan Leszka nie było mi dane poznać Go osobiście ale DZIŚ !!! Byłem z narzeczoną na pogrzebie która Pana Leszka znała . Podczas uroczystości pogrzebowej po wzruszeniu tłumu i mowach pożegnalnych stwierdzam że chciałbym aby wszyscy byli tacy jak PAN LESZEK !!!" - podzielił się refleksją Piotrek Masa Majchrzak.
