Radna Julia Rzepka chciała zapoznać się z wnioskami złożonymi do budżetu. - Jestem minimalnie zażenowany - stwierdził przewodniczący rady, Janusz Janicki.
Julia Rzepka przekonywała na sesji, że zapoznanie się ze złożonymi wnioskami i dyskusja radnych są potrzebne. - Jestem zszokowana. Myślałam, że dziś się czegoś dowiem - przyznała. Przewodniczący nie ukrywał zaskoczenia - tym, że radna nagle występuje z taką propozycją. - W tej chwili jestem minimalnie zażenowany tym, co słyszę - stwierdził. Przypomniał, że obowiązkiem radnego jest "od czasu do czasu odwiedzenie biura rady i zapoznanie się z wnioskami, które spływają".
Szerzej w aktualnym wydaniu "Gazety Jarocińskiej".
(akf)